Polskie Szkoły Handlowe Macierzy Szkolnej  w Wolnym Mieście Gdańsku

Powrot do kacika POWROT DO STRONY JA I ZDROWIE

Rozdział III  Nauczyciele Polskich Szkół Handlowych.
Nauczyciele PSH w Wolnym mIescie

Grono pedagogiczne – stan liczbowy, poziom wykształcenia, organizacje nauczycielskie na terenie Wolnego Miasta Gdańska.

Organizatorem i kierownikiem Polskich Szkół Handlowych był Marian Seredyński. W pierwszym roku pracy szkoła zatrudniała tylko jedną nauczycielkę. Była nią Maria Pikarska. Uczyła ona w tej szkole aż do wybuchu wojny. W roku szkolnym 1926/1927 pobierało naukę w polskiej średniej szkole handlowej zaledwie dwudziestu uczniów. Lata następne to lata dynamicznego rozwoju szkoły – powołanie do życia Wyższej Szkoły Handlowej, wzrost liczby uczniów i zatrudnionych nauczycieli1. Zamieszczona tabela przedstawia stan liczebny grona pedagogicznego w poszczególnych latach2:

Lata

Stan liczebny grona pedagogicznego w poszczególnych latach

1926/1927

2

1927/1928

7

1928/1929

9

1929/1930

13

1932/1933

min. 11

1933/1934

14

1937/1938

12

1938/1939

16

Należy dodać, że tylko część nauczycieli była zatrudniona na etatach w Polskich Szkołach Handlowych, reszta dochodziła z Gimnazjum Polskiego3. Na przykład w roku 1930 w Polskich Szkołach Handlowych na etacie było zatrudnionych tylko pięciu nauczycieli i dyrektor szkoły. Wiadomo, że w szkołach tych uczyło aż trzynastu nauczycieli. Z tego wynika, że siedmiu nauczycieli dochodziło z Gimnazjum Polskiego, gdzie byli zatrudnieni na stałę i otrzymywali pensję. Poza nauczycielami szkoły zatrudniały sekretarkę, woźnego i pomocnika woźnego. Według preliminarza budżetowego Macierzy Szkolnej na rok 1930, wynika, że szkoła planowala zwiększyć liczbę etatów nauczycielskich 4.

Nauczyciele uczący w tych szkołach byli starannie dobierani. Zwracano szczególną uwagę na poziom wykształcenia, stosunek do pracy społecznej, pochodzenie nardowościowe. Prawie połowa nauczycieli ze szkół handlowych posiadała stopnie doktorskie. Obok pracy zawodowej zajmowali się także pracą naukową, czego dowodem są liczne publikacje wyników ich prac i udział w międzynarodowych kongresach naukowych. Wydawali także napisane przez siebie podrczniki szkolne5. Nie należy się zatem dziwić, że poziom nauczania w tych szkołach był wysoki, a nauczyciele poszczycić sie mogli także dobrymi osiągnięciami wychowawczymi. Uczniowie, pod wpływem swoich nauczycieli, chętnie angażowali się do pracy społecznej, na przykład w harcerstwie, w teatrach amatorskich. Nauczyciele w swojej pracy wychowawczej szczególnie kładli nacisk na wykształcenie u swoich uczniów poczucia nierozerwalnej, wręcz, więzi z Polską. Uczyli kultury, tradycji polskiej. Pokazywali piękno polskiej literatury, sztuki, historii, krajobrazów, przyrody. Dbali o to, aby uczniowie rozmawiali między sobą coraz to piękniejszą polszczyzną6. Zapewne Polska jaką pokazywali swym uczniom, była taką jaką chcieli, aby była – potężna, wspaniała, szczęśliwa i bogata. Nauczycieli prywatnych szkół Macierzy Szkolnej w Gdańsku, w tym także szkół handlowych, dzieliły różnice ideologiczne, polityczne, ale tu w Wolnym Mieście, w stosunku do swoich uczniów reprezentowali i propagowali jakby współne idee, z których najważniejsza była miłość do ojczyzny. Nic dziwnego, że absolwenci Polskich Szkół Handlowych pamiętają dobrze swoich nauczycieli i do dziś wspominają ich ze wzruszeniem, ale nie jako ideały bez skazy, ale jako zwykłych, mądrych ludzi. Pamiętają dobrze ich nawyki, dziwactwa i śmiesznostki. Jak choćby takie zdarzenie związane z Alfem Liczmańskim. Liczmański bardzo lubił czytać gazety na stenografii, kiedy uczniowie mieli indywidualnie rozwiązać jakieś polecenie. Siedział wtedy za biurkiem i był zasłonięty gazetą, w której była dziura. Przez nią mógł doskonale obserwować uczniów. Kiedy zauważył, że ostatnie ławki zajmują się czymś nie związanym rzucał w nich kredą. Gdy to nie skutkowało i chłopcy ponownie zjęli się czymś innym, wskakiwał na ławkę i po pulpitach biegł do ostatnich ławek, aby już bezpośrednio ukarać uczniów7.

Nauczyciele Polacy pracujący w Wolnym Mieście Gdańsku mogli zrzeszać się w dwóch polskich związkach nauczycielskich: w Towarzystwie Nauczycieli Polskich /TNP/ i w Towarzystwie Nauczycieli Szkół Srednich i Wyższych /TNSW/. Stanisław Szwentner podaje, że TNP założył Paweł Langmesser, ale już w roku 1922, skłócony z członkami związku wystąpił z tej organizacji8. Początkowo Towarzystwo Nauczycieli Polaków nazywano Towarzystwem Nauczycieli Polskich Szkół Senackich, gdyż do 1927 roku skupiało jedynie nauczycieli ze szkół senackich. Gdy w 1927 Macierz Szkolna stworzyła perwszą, prywatną szkołę powszechną, nauczyciele tej szkoły również byli zaproszeni na posiedzenia Towarzystwa. Z czasem przyjęła się nazwa Towarzystwo Nauczycieli Polaków na terenie Wolnego Miasta Gdańska. Praktycznie przez cały okres swego istnienia działało w konspiracji, chociaż początkowo było tolerowane przez Senat. TNP cieszyło się względami Senatu tak długo, jak długo członkami tego związku byli Niemcy, gdy oni odeszli do niemieckich związków, pozostali zmuszeni zostali do pracy w konspiracji. Ten pierwszy etap działania Towarzystwa można zamknąć w czasie od 1919 – po zawarciu traktatu wesalskiego – do, mniej więcej, ukonstytuowania się Wolnego Miasta. TNP nigdy nie było organizacją liczną. Na dwudziestu sześciu Polaków zatrudnionych w szkołach senackich do związku należało zaledwie dwanaście osób. Po roku 1937 liczba ta spadła do sześciu, a potem do czterech członków! Spadek liczby członków TNP miał związek, przede wszystkim, z odejściem Pawła Langmessera, który pociągnął za sobą innych, oraz postawą samych nauczycieli, którzy na ogół, samych siebie określali jako Niemców – przejście do związku niemieckiego było dla nich korzystniejsze chociażby ze względów materialnych. Prezesami tego związku w latach 1919 do 1938 byli: Maksymilina Budzisz, Franciszek Zakrzewski – kierownik szkoły senackiej w Nowym Porcie, Michał Mieliński – kirownik szkoły senackiej w Gdańsku – Siedlcach, Antoni Michna – nauczyciel szkoły seanckiej w Gdańsku – Letnicy, Władysław

Swiechocki – kierownik szkoły senackiej w Gdańsku – Oruni. A. Michna i W.Swiechocki zginęli w obozach koncentracyjnych w roku 19409.

Drugim związkiem nauczycielskim działającym na terenie Gdańska było Towarzystwo Nauczycieli Szkół Srednich i Wyższych /TNSW/. Powstało ono w 1927 roku przy Gimnazjum Polskim Macierzy Szkolnej. Jego celem było skupienie wszystkich nauczycieli - Polaków uczących w szkołach średnich i wyższych. Z oczywistach względów chodziło tu o szkoły prywatne Macierzy Szkolnej. Działalność tego Towarzystwa nie była zbyt prężna pomimo silnych związków z TNSW działającym w Warszawie. Pierwszym prezesem był Michał Urbanek – nauczyciel Gimnazjum˛. W zarządzie koła gdańskiego TNSW działała Eugenia Adamczykowa – nauczycielka Polskich Szkół Handlowych. Organizacyjnie zarząd koła podlegał Zarządowi Głównemu TNSW w Warszawie. Członków Towarzystwa nie udało się ustalić, zatem trudno powiedzieć jacy inni nauczyciele ze szkół handlowych poza Eugenią Adamczykową brali udział w pracach organizacji10.

Na terenie Rzeczypospolitej działał Związek Nauczycielstwa Polskiego. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy ogniwa tego związku działały w Gdańsku czy też nie. Z wypowiedzi nauczycieli Polaków pracujących w Wolnym Mieście Gdańsku wynika, że ZNP nie działał na terenie Wolnego Miasta, choć były próby powołania do życia tego związku. Próby takie miały miejsce w latach 1930 – 1939. Podjęli się ich dwaj nauczyciele – Szczepan Pilecki ze szkół handlowych i Eustachy Tarnowski z Gimnazjum Polskiego. Ich działalność zakończyła się niepowodzeniem, gdyż te inicjatywy były torpedowane przez działaczy Macierzy Szkolnej, TNSW i kleru polskiego. Kolejną próbą zorganizowania Związku Nauczycielstwa Polskiego w Wolnym Mieście Gdańsku podjęto w roku 1937 roku, w październku na posiedzeniu dyrektorów szkół pod przewodnictwem Jana Augustyńskiego – nie uchwalono żadnych konkretnych posunięć w tej sprawie11. Z pracy Ireny Stankiewiczowej dowiadujemy się, że od 1933, gdy zostało zlikwidowane koło gdańskie TNSW, działała organizacja pod nazwą Związek Nauczycielstwa Polskiego, ale nie miała ona nic wspólnego z ZNP działającym pod egidą Zarządu Głównego ZNP w Warszawie12.

Reasumując, wszyscy nauczyciele Polacy zatrudnieni na terenie Wolnego Miasta Gdańska, w tym także nauczyciele Polskich Szkół Handlowych nie mieli praktycznie organizacji w rodzaju związku zawodowego, która mogłaby bronić nauczycieli i nieść im pomoc, tak jak to czyniły inne organizacje typu zawodowego w Wolnym Mieście dla swoich członków.

Na podstawie dostępnych danych zauważyć można, że w ostatnim roku pracy szkół handlowych, to jest w roku szkolnym 1938 / 1939 było tam zatrudnionych szesnastu nauczycieli. Z podanych liczb wynika /patrz rozdział III, s. 41/, że właśnie w tym ostatnim roku szkolnym szkoła zatrudniała najwięcej nauczycieli, chociaż wiadomo, że liczba uczniów była niższa niż w roku 193613. Niestety brak danych za lata: 1930/1931, 1932/1933, 1934/1935, 1935/1936, 1936/1937 uniemożliwia ostateczne ustalenie maksymalnej liczby nauczycieli zatrudnionych w szkołach handlowych w jednym roku szkolnym. Ze względu na brak danych, trudno jest także ustalić, którzy nauczyciele pracowali w tym, a którzy w innym roku. Udało się to tylko w stosunku do nielicznych.

Na podstawie źródeł i literatury ustalono listę dwudziestu nauczycieli Polskich Szkół Handlowych, którzy przewinęli się przez szkoły w latach ich działalności, czyli od października 1926 do 1.09.1939 roku. Autorka nie posiada danych, aby stwierdzić ostatecznie, że jest to lista zamknięta. Wśród nauczycieli szkół handlowych, których sylwetki postaramy się przedstawić w dalszej części pracy, były tylko cztery kobiety: Eugenia Adamczykowa, Stefania Mokwa, Maria Ostrowska i Maria Pikarska14 oraz szesnastu mężczyzn: ksiądz Leon Bemke, Franciszek Dunsby, Albert Isnard, Feliks Józef Kalewski, Zdzisław Kaszuba, Alf Liczmański, Jan Madey /lub Madej/, Jan Malinowski, Marian Pelczar, Władysław Pniewski, Szczepan /lub Stefan/ Pilecki, Marian Seredyński, Marian Smokowski, Michał Szuca, Aleksander Zaruk (żaruk), Alfons Zurek (żurek). Z tego grona zupełnie anonimowymi są: Frank Dunsby. Jego postać pojawia się tylko raz, na zdjęciu nauczycieli szkół handlowych uczących w roku szkolnym 1932 / 1933, nic bliższego o nim nie wiadomo oraz Jan Malinowski, o którym wspominał w swej pracy tylko Robert Woźniak15. Henryk Polak nie zamieścił na ich temat żadnej wzmianki, chociaż wspomniał o każdym innym nauczycielu16.


1 Marian Pelczar, Działacz i wychowawca /Marian Seredyński, dyrektor Polskich Szkół Handlowych w Wolnym Mieście Gdańsku/, „Kalendarz Gdański” 1975, s. 111-112.
2 Na podstawie pracy Henryka Polaka, Szkolnictwo i oświata w Wolnym Mieście Gdańsku, 1920 – 1939, Gdańsk 1978, s. 170 oraz M. Pelczar, op.cit., s. 111. W każdym roku do ogólnej liczby nauczycieli wliczony został dyrektor szkoły. Na podstawie zdjęcia zamieszczonego na s. 249 w pracy Ireny Szankiewiczowej, Nauczycielki w walce o utrzymanie polskości w Wolnym Mieście Gdańsku, „Rocznik Gdański”, t.XXII, 1963, można ustalić liczbę dziesięciu nauczycieli uczących w roku szkolnym 1932/1933, bo tylko tylu zostało sfotografowanych – nie ma na tym zdjęciu dyrektora szkół, a więc było ich na pewno 11. Możliwe, że zdjęcie nie przedstawia wszystkich nauczycieli /brakuje np W.Pniewskiego/. „Gazeta Gdańska - Echo Gdańskie”, 27.03.1928, s. 1, artykuł pt „Rozwój Macierzy Szkolnej w Gdańsku”, podaje że grono pedagogiczne w roku szkolnym 1927 / 1928 wynosiło 10 osób, a nie 7 jak podaje H.Polak, z czego trzech było na etacie w szkołach handlowych, a reszta dochodziła z Gimnazjum.
3 „Gazeta Gdańska – Echo Gdańskie“, 27.03.1928, art. pt „Rozwój Macierzy Szkolnej w Gdańsku”.
4 Archiwum Państwowe w Gdańsku, zespół Komisarza Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej, teczka 642, s. 157 /dalej cytuję: APG, KGRP/642, s. 157/, Preliminarz budżetowy Macierzy Szkolnej na rok 1930.
5 M. Pelczar, Znaczenie i rola Polskich Szkół Handlowych w latach 1926 – 1939, „Dziennik Bałtycki“, nr 177, 26.07.1959. Porównaj: Stanisław Mikos, Marian Seredyński, /w:/ Działacze polscy i przedstawiciele RP w Wolnym Mieście Gdańsku, Gdańsk 1974, „Pomorze Gdańskie” nr 9, s. 235. por: I. Stankiewiczowa, op.cit., s.245.
6 H. Polak, op.cit., s. 171, 172.
7 Gabriela Danielewicz, Maria Koprowska, Mirosława Walicka, Polki w Wolnym Mieście Gdańsku, Gdańsk 1985, s. 177. Por: Narcyz Kozłowski, Organizacje polskiego nauczycielstwa w Wolnym Mieście Gdańsku 1920-1939. Losy Polaków nauczycieli w Gdańsku w okresie II wojny światowej, „Gdańskie Zeszyty Humanistyczne”, nr 25, 1979, s.59.
8 Stanisław Szwentner, Polacy z Piekła rodem, Gdynia 1966, s. 91, 92.
9 N. Kozłowski, op.cit., s. 55-57, 61. por: I. Stankiewiczowa, op.cit., s.232. por: S. Schwentner, op.cit., s. 93, 94.
10 N. Kozłowski, op.cit., s. 55, 59.
11 Ibidem, s. 60, 61, autor zamieścił tu wypowiedzi nauczycieli szkół powszechnych prowadzonych przez Macierz: Romana Truszczyńskiego, Wiktora Pozorskiego, Wandy Makurath, którzy jednoznacznie zaprzeczyli istnieniu ZNP na terenie Wolnego Miasta. Podobnie: Bernard Janik i Szymon Wrzosek.
12 I. Stankiewiczowa, op.cit., s. 232.
13 Patrz rozdział II s. 40, 41 (z oryginalu , w komputerze s. 23)
14 Nazwiska nauczycielek i nauczycieli podane według alfabetu.
15 I. Stankiewiczowa, op.cit., s. 249 – zdjęcie zamieszczone przez autorkę. Por: Robert Woźniak, Harcerstwo polskie w Wolnym Mieście Gdańsku, 1920-1939, Warszawa 1977, s. 68.
16 H. Polak, op.cit.,

[Home] [Przepisy prawne] [Cele PSH] [Nauczyciele PSH] [Sylwetki nauczycieli] [Uczniowie PSH] [Zakonczenie] [impressum]